Cydr z jabłek
W Polsce wino z jabłek najczęściej kojarzy się z tym „tanim winem” lub „patykiem pisanym”. Niestety nie słusznie. Mamy przecież bogate tradycje związane z wyrobem win jabłkowych. Dodatkowo mamy ogromną dostępność potrzebnych surowców. Jabłka w naszym kraju to jeden z najpopularniejszych owoców i doskonale nadający się do wyrobu wina.
Cydr jabłkowy, zwany inaczej jabłecznikiem to rodzaj wina jabłkowego, do którego produkcji nie został dodany cukier. Fermentacji ulega jedynie cukier zawarty w soku jabłkowym. Z tego względu jest to napój o niskiej zawartości alkoholu, z reguły nie przekraczający 6%. Od kilku lat wraca moda na cydr. Z roku na rok Polacy wypijają coraz więcej tego napoju. Pomyślałem więc, że trzeba wziąć sprawy w swoje ręce i przygotować parę butelek…
Jabłka – najlepiej stare gatunki połowa słodka, połowa kwaśna. Płukamy i wyciskamy sok. Osobiście użyję pokroję na kawałki, następnie użyję sokowirówki. Można spróbować potraktować je mikserem/blenderem. Jabłek nie należy obierać ze skórki, ale powinniśmy usunąć gniazda nasienne. Uzyskany moszcz wraz z dodatkiem matki drożdżowej fermentujemy w kamionkowym lub plastikowym naczyniu przykrytym gazą przez tydzień. Mieszamy 2-3 razy dziennie, tak aby na powierzchni nie powstawała czapa z owoców. Po tym czasie płyn przelewamy przez gazę, resztki owoców odciskamy. Przelewamy do balona dodajemy wodę i cukier w postaci syropu. Opcjonalnie można dodać do smaku 3 goździki, sok z 2-3 cytryn. Niektórzy dodają też szczyptę imbiru. Taki nastaw fermentujemy w balonie przez kolejny tydzień, po czym przelewamy przez sączki papierowe (np. takie jak do parzenia kawy) zlewamy do butelek z zakrętką.
Próbować możemy już po dwóch, trzech tygodniach, jednak lepiej poczekać trzy miesiące.
SKŁADNIKI:
- jabłka – 15 kg
- drożdże np. Tokay, Sautemes
- pożywka
Cydr – napoj alkoholowy na bazie jablek wykazuje silne dzialanie antyoksydacyjne, czyli przeciwutleniajace.